czwartek, 31 października 2013

Rozdział 6

                                                      *Lola*
*
Po rozpakowaniu walizek była już 18 .
- W KOŃCU ! - krzyknęła Diana .
- Czego sie tak drzesz ? - powiedziałam śmiejąc się i uderzając ją w ramię .
- Bo tak mi ... - przerwał jej krzyk z dołu. 
- DZIEEEEWCZYYYNYYY !!! -krzyknął Lou .
Schowałyśmy szybko walizki Diany pod łóżko i zeszłyśmy na dół .
- Co się stało ? - zapytałam jak byłyśmy już na dole .
- Kolacja podana . - powiedział Niall wskazując na stół .
Razem z Dianą usiadłyśmy i zaczęłyśmy konsumować kolację .
- To co dzisiaj robimy ? - zapytał Lou .
- Ja jak coś od razu mówię , że zostaje w domu bo przychodzi Danielle. - powiedział Liam .
- A wy dziewczyny ? Może wyjdziemy gdzieś na miasto ? - zwrócił się do nas zielonooki .
- No możemy . - powiedziałam uśmiechając się do niego .
Skończyliśmy jeść kolacje i każdy rozszedł się po pokojach przygotować się na wypad . Podeszłam do szafy i wybrałam jakieś tam coś na małą imprezę .  Poszłam do łazienki i ubrałam się w wybrane ciuchy , włosy wyprostowałam i poprawiłam makijaż . Po tym zeszłam na dół . Trochę się speszyłam bo Zayn i Lou zaczęli gwizdać na mój widok .
- Ojj chłopaki . Bo się zawstydzę . - powiedziałam uśmiechając się .
- Ohh przepraszam . Wybaczysz mi to ? - powiedział Lou klękając przede mną .  
- Ależ tak ! - krzyknęłam , a on mi się rzucił w ramiona . Wszyscy w troje się śmialiśmy jeszcze tak przez 15 minut kiedy zeszła Diana . Wyglądała niby skromnie , ale BOSKO ! Za nią zszedł Harry , poszedł 3 metry przed nią , a nagle obrócił się do niej.
-Woow . Nie wiedziałam , że na miasto trzeba , aż tak wyglądać . - powiedział szczerząc się do niej .
- Najwyraźniej nie myślisz . - powiedziała , uśmiechnęła się do niego i podeszła do mnie .
                    
                                                             * Harry*

Gdy schodziłem na dół zobaczyłem Dianę .. Jaka ona jest BOSKA ! Jest naprawdę piękna i z tego co ją znam to nawet fajna . 
- Idziemy ? - zapytał Lou
- Jasne - powiedziała Lola i wyszła z domu .
*
Gdy już byliśmy na miejscu Niall od razu poszedł w tańce z Lolą , a ja i reszta poszliśmy do loży .
- Pójdę po coś do picia . - powiedział Lou .
- Ja też idę .- powiedział Zayn i podbiegł do Louiego .
-Jak wam się u nas podoba ? - zapytałam Diany .
- Wow . Tyle wam powiem . - powiedziała i się uśmiechnęła . - I niesamowity mam pokój . I w ogóle fajnie tu .
Ja na to tylko się uśmiechnąłem. Do loży weszli chłopacy.
- Skromna dziewojo czy zechcesz ze mną zatańczyć ? - zapytał Diany ze śmiechem Zayn. 
-Dobrze milordzie - powiedziała i z gracją podała mu dłoń po czym poszli na parkiet.
- Harry coś ty jakiś taki ,, Spięty '' - zapytał Lou
- Ja ? Nie.-powiedziałem wymuszając śmiech.
- Harry !! - krzyknął z powagą , ale śmiesznie - Widzę przecież . Chodzi o Diane . Nie ?
- Noo .. Tak . - powiedziałem .- Ale nawet jej nie znam więc wiesz ...




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jakiś taki kiepski ;c
Macie tu moją stronkę :
https://www.facebook.com/pages/One-Direction-Super-Jest-Kto-Ich-Lubi-Ten-The-Best/473000869420444?ref=stream

;)

niedziela, 6 października 2013

Rozdział 5

                                                        *Lola*

Nie mogłam uwierzyć w to co widzę . Nasz dom stał w płomieniach .
- Ale jak to mogło się stać ? - zapytałam z niedowierzaniem  Diany .
- Ja chyba wiem ... - powiedziała spuszczając głowę w dół .
- No to może raczysz powiedzieć ?
- Wiesz dzisiaj rano jak smażyłam jajecznice to nałożyłam ją sobie na talerz i wszyłam , a jak wyszłam to zostawiłam palący się palnik ...
- DIANA ! Czemu go nie zgasiłaś ? 
- BO ZAPOMNIAŁAM ! MOŻESZ SIĘ NIE WYDZIERAĆ?!
- Jak mogę się nie drzeć ? Jak my teraz pojedziemy do Londynu ? Nie mamy nic do ubrania .
- Przepraszam no ... - powiedziała i wyszła .
Gdy ja wyszłam z auta podszedł do mnie strażak.
- Panna Springs ? - zapytał .
- Tak to ja ... - potwierdziłam spuszczając głowę w dół .
-Jest dobra wiadomość . - powiedział , a ja szybko podniosłam głowę - Nie cały dom spłonął . Przyjechaliśmy w miarę szybko i spalił się tylko parter . 1 piętro jest tylko lekko osmolone .
- Naprawdę ?  To cudowna wiadomość ! Mogę tam wejść ?
- Tak . Damy na razie pani dom zastępczy dopóki nie wyremontuje tego .
- Ale nie trzeba . Teraz wyjeżdżam na całe wakacje do Londynu . 
- A co z domem ? 
- Zostawi go tak pani ?
- Wystarczy okna wymienić .
- A pomalować ściany odkupić meble ?
- To zrobię to po wakacjach .
- No dobrze .  To jak pani wróci to niech się pani zgłosi do komendy strażackiej po klucze do mieszkania . Teraz niech pani wejdzie , zabierze to co potrzebne i do zobaczenia po wyjeździe .
- Dobrze , dziękuje - powiedziałam i poszłam po Dianę która siedziała na krawężniku i płakała .
- Diana nic się nie stało . Spłonął tylko parter . Chodź po rzeczy jednak dzisiaj wyjeżdżamy autem .
- Naprawdę ? To super. - powiedziała i wstała .
Poszłyśmy do swoich pokoi żeby się spakować . Ja miałam 2 walizki , a Diana 3 . Jeszcze za nim wyjechałyśmy pojechałyśmy do firmy , która wymienia okna .
- Dzień dobry . Proszę pana jest jedna taka sprawa . Wyjeżdżam dziś do Londynu ,a spalił mi się dom ... Chciałabym zapytać czy jest taka możliwość, że zostawię kluczyki , a wy pod moją nie obecność wymienicie okna ?
- No zależy ile z tego będziemy mieli ?
- A ile pan by chciał ?
- Koło 2000 $.
- Dobrze dam 2500 $ .
- Dobrze to poproszę kluczyki i adres zamieszkania . - powiedział wyciągając długopis i kartkę .
Ja napisałam adres i dałam kluczyk .
- Naprawdę dziękuje . Do widzenia . - powiedziałam i wyszłam . W aucie czekała na mnie Diana .
- I co ? - zapytała wyciągając z ucha słuchawkę .
- Jedziemy , wszystko już załatwione .
- No ok .
Zamknęłam drzwi , zapięłam pasy , odpaliłam auto i ruszyłyśmy .
*
Zadzwoniłam do Nialla i wytłumaczyłam co się stało i , że za około 3h będziemy w Londynie . 
            
                                                                  *Diana*
 

*
- Ej Diana obudź się za 15 minut Niall po nas przyjedzie ! - krzyczała Lola szturchając mnie .
- Już jesteśmy ?- zapytałam zdziwiona .
- No nie widać ? Teraz czekamy na Nialla bo nie wiem gdzie jechać .
- Aha . No dobra . Ale po co mnie budziłaś ?
- Bo ... Nie wiem nudziło mi się - powiedziała chamsko się uśmiechając .
- Oh no to dziękuje . - powiedziałam i położyłam się z powrotem .
*
-Teraz to na serio wstawaj !!! Jesteśmy już u chłopaków !! - krzyczała Lola .
Otworzyłam oczy i zobaczyłam gigantyczną wille . Była przeeeeeeeeepiękna . Wyszłam z auta i wyciągnęłam walizkę z bagażnika .
- Dobra chodź Niall nam kazał śmiało wchodzić . -powiedziała Lola i wskazała w stronę drzwi . 
Gdy tam weszłyśmy myślałam , że oczy mi wypadną . Było tam tak pięknie !
- Wow ... - powiedziałam przełykając ślinę .
- Noo .. Wow . - powtórzyła szatyna .
Podeszli  do nas roześmiani chłopcy .
- Heejoo ! - krzyknął chłopak o bujnych lokach i zielonych oczach .
- Hej . Mam na imię Lola , a to moja przyjaciółka Diana . - powiedziała Lola .
- Hej . - powiedziałam i każdemu po kolei podałam rękę . Na końcu przywitałam się z zielonookim , ten pocałował mnie w rękę . 
- Harry jestę . - powiedział szczerząc zęby .
- Diana . - powiedziałam i odwzajemniłam uśmiech .
- No więc to jest Lou - wskazał na szatyna w koszulkę w paski .- to jest Liam  - wskazał na szatyna o brązowych oczach - go chyba znacie Niall - pokazał na blondyna - Zayn - brunet o ciemno brązowych , prawie czarnych oczach - i ja Harry .
- Hej . - powiedziałyśmy razem z Lolą .
- Chodźcie pokażemy wam wasze pokoje . - powiedział Niall i wskazał na schody . Ja poszłam za Harrym do mojego pokoju , a Lola za Niallem . 
- Proosz madam . - powiedział Harry otwierając mi drzwi . Mój pokój był piękny . Podobał mi się ten kolor kawowy .
- Ale ładnie . - powiedziałam odkładając walizkę na łóżko .
- Sam projektowałem . - powiedział ukazując swe piękne dołeczki .
- To gratulacje dla autora . - powiedziałam szeroko się uśmiechając . - Zaprowadzisz mnie do Loli ?
- Jasne . - powiedział i poszliśmy wzdłuż korytarza . - To tutaj . - powiedział otwierając drzwi od jej sypialni . Moja mi się bardziej podobała bo tutaj było tak skromnie , ale ładnie .
- No też masz ładnie . - powiedziałam wchodząc do pomieszczenie .
- Dziękuje - powiedziała szczerząc się .
- Ej ja pomogę ci się rozpakować , a ty pomożesz mi ok ? - zapytałam.
- Jasne - podeszłam do niej i zaczęłam rozpakowywać walizki .






~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
BEZNADZIEJA ! 
Ale mam nadzieję , że wam się podoba .
Miałam dodać wczoraj , ale nie miałam czasu .
Następny rozdział postaram się dodać jak najszybciej . 
;*

piątek, 4 października 2013

Rozdział 4

                                                            *Diana*

*
Już dzisiaj zakończenie ! Nie mogłam się doczekać ! Właśnie doczekałam się ukończenia studiów , a jutro wyjazd do Lonydnu . Obudziłam się o 8 ponieważ o 10 mam zakończenie . Szybko wyskoczyłam z łużka , kiedy usłyszałam głos mojego telefonu . Poszłam do łazienki , przepłukałam twarz i poszłam na dół zjeść śniadanie . Zrobiłam jajecznicę z kiełbasą . Zrobiłam też dla Loli , żeby później nie gadała . Ubrałam się w strój galowy  i włosy wyprostowałam . 
*
Poszłam obudzić Lole ponieważ ona mnie zwozi . Poszłam na górę i obudziłam Lole w zawofowy sposób .
- Ty jesteś na serio psychiczna ! - powiedziała zaspana .
-Tak tak też cię KOCHAM ! - powiedziałam skacząc po łóżku . - Ale na serio wstawaj bo za godzinę mam zakończenie .
- Zaraz zaraz .  Też mam tam iść ? 
- Jak chcesz .
- No ok to zaraz się ubiorę .
Po tym wyszłam z pokoju . Włączyłam tv , akurat mówili coś o 1D . Była wzmianka , że przyjeżdżamy do Nialla , ale to tylko parę sekund .
*
Lola zeszła na dół . Wyglądała BOSKO.
- Ej to tylko zakończenie ! - powiedziałam zaskoczona .
- Oj tam . Czasami można się wystroić . - powiedziała i się uśmiechnęła . - Dobra jedziemy ? Jest 9,40 .
- Ok . -powiedziałam , wzięłam torebkę schowałam telefon i wyszłam . Lola czekała już w samochodzie .
*
- Poprosimy Diane Rose - gdy to usłyszałam poszłam dumnym krokiem w stronę sceny , alby odebrać swój dyplom .
- Dziękuje - powiedziałam i posłałam uśmiech dyrektorowi . Po odebraniu dyplomu usiadłam z powrotem na swoim miejscu  . Obróciłam się , żeby zobaczyć co robi Lola . Gdy ją zobaczyłam myślałam , że spadnę z krzesła . Lola cieszyła się i non stop pokazywała mi jak bardzo się cieszy .
    
                                                       *Lola*


Już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia . Dzisiaj dokończymy się z Dianą pakować i wcześnie spać . Gdy tylko ceremonia się skończyła razem z Dianą poszłam do restauracji na obiad . Była 12 więc teraz jest mały ruch w knajpach i będziemy mogły wcześniej wyjść .
*
Gdy już byłyśmy na miejscu zajęłyśmy swojemiejsce , podeszła kelnerka i wzięła od nas zamówienie . Ja wzięłam kurczaka z warzywami , a Diana krewetki w sosie wiosennym . 
- Ej myślisz , że tam w Londynie poznamy chłopaków ?  - zapytała Diana tylko jak odeszła kelnerka .
- No raczej ! Przez 2 miesiące będziemy z nimi mieszkać .- powiedziałam z uśmiechem.
- Haha no racja . A już się nie mogę doczekać hah . - powiedziała klaszcząc w ręce .
- No ja też ! - powiedziałam i się szeroko uśmiechnęłam .
Gdy kelnerka przyniosła zamówienia szybko je zjadłyśmy i pojechałyśmy do domu . 
- Ej Diana ?! - powiedziałam wystraszona podjeżdżając pod dom .
- CO ?! - powiedziała szybko obracając głowę w moja stronę.
- PATRZ ! - powiedziałam wskazując strażaków , którzy gasili nasz dom ...





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
Uważam , że rozdział beznadziejny xd .
Dzisiaj wam pokaże co moja Przyjaciółka mi zrobiła
Może też wam takie coś zrobić . Proszę wysyłać na mój e-mail swoje zdjęcie i z kim chcecie mieć takie coś . ;) Dzięki i oczekuje komentarzy ;**


Ps.Mój e-mail : zuzia7105@tlen.pl